Joe Biden mówił też, że cały świat „patrzy i widzi” amerykańskich żołnierzy. – Jesteśmy wyjątkowym krajem na wiele sposobów, ale jesteśmy jedynym krajem na świecie, który Wiele osób nadal próbuje dyscyplinować dzieci, strasząc je, że nie dostaną prezentów, bo "Mikołaj patrzy". Czytelniczka pisze, że pokłóciła się z teściową, bo ta wciąż powtarza wnukowi, że nie dostanie nic od świętego Mikołaja. Wychowywanie dzieci przy pomocy lęku może przynieść skutek odwrotny do zamierzonego. Wchodzi Świety Mikołaj do klasy, patrzy, dzieci siedzą w kółeczku. w kategorii: Czarny humor śmieszne kawały, Śmieszny humor o dzieciach, Śmieszne dowcipy o Świętym Mikołaju, Śmieszne kawały z morałem, Kawały o strzelaniu. Wszyscy mamy na myśli obraz sympatycznego Świętego Mikołaja z dużą brodą, brzuszkiem, w czerwonym płaszczu i w czapie obszytej białym futrem. Skąd wzięła się ta historia, postać i jaką symbolikę niesie? Seher otwiera je i ze zdziwieniem widzi Firata , który mówi jej, że przyszedł przynieść jej klucze, które zapomniała w domu komisarza. Seher zaprasza go na kawę, ale on twierdzi, że ma pracę. Seher widzi, że Firat chce jej coś powiedzieć i pyta go, a on odpowiada, że wczoraj wszystko było bardzo dobrze. Oko widzi, patrzy w koło czy jest smutno, czy wesoło. Ucho słucha, nasłuchuje, co usłyszy, to notuje. Nos wywącha zapach wszelki, i ten piękny i ten średni. Język smaki podpowiada pyszna każda jego rada. Ręka dotknąć wszystko musi, czasem nawet się ubrudzi.” . „Mikołaj patrzy”, „Bądź grzeczna, bo nie dostaniesz prezentu od Mikołaja”, albo: „Dostaniesz rózgę, jak będziesz się tak zachowywać!”, czyli, moim zdaniem, jak zepsuć dziecku klimat Świąt, w których przecież chodzi o wybaczenie, ciepło, miłość i zaufanie. Nie jestem z tych wrażliwych matek, co uważają na każde słowo przy dziecku. Staram się nie popadać ze skrajności w skrajność. I jak każdy z nas, zdarzało mi się, że powiedziałam dziecku kilka zdań, które miały celowo wywołać u niego poczucie strachu. Przyznaję się bez bicia. W momentach bezradności – postraszyłam. Jednak jestem przeciwniczką straszenia dzieci panami, którzy zabierają niegrzeczne dzieci. Uważam za nieodpowiedzialne mówienie dziecku zdań typu: „Policja po Ciebie jedzie”. Ponoć zaczął się sezon na manipulowanie dziećmi Mikołajem. Doszły mnie pogłoski, że Mikołaj przychodzi tylko do grzecznych dzieci. Dlaczego nigdy nie mówię mojemu dziecku, że ma być grzeczne, bo nie dostanie prezentu? Oto moich pięć powodów. 1. Nie każde dziecko dostanie prezent od Świętego Mikołaja. Nie przez to, że było niegrzeczne, ale przez możliwości zarobkowe rodziców. Są wśród nas dzieci, które go po prostu nie dostaną. A niektórzy nauczyciele mówią, że Mikołaj odwiedza tylko tych wzorowych uczniów. Dzieci między sobą rozmawiają na ten temat. Uczeń, który nie zostanie obdarowany, może pomyśleć, że to przez to, że był „niedobry”, „niewystarczający”. 2. Mikołajki tak naprawdę zaczynają świąteczną przygodę. Od tego momentu już czujemy klimat Świąt i powoli zaczynamy się do nich przygotowywać. Im bliżej 24 grudnia, tym my jesteśmy szczęśliwsi, częściej się wzruszamy. Bo właśnie w Świętach chodzi o to, żeby się radować, wybaczać sobie i życzyć wszystkiego, co najlepsze. Żeby dziecko zrozumiało, jaki jest sens tego pięknego czasu, my na początku grudnia straszymy Mikołajem, który odwiedza tylko dobre dzieci? A później co? Że pod choinką nie będzie prezentów, bo sobie nie zasłużyło? O to chodzi w tej magii Świąt? O to, aby sobie zasłużyć na prezenty, które tak naprawdę powinny być najmniej ważne? 3. Poprawa zachowania może wynikać tylko i wyłącznie z chęci dostania podarunku, a nie ze zrozumienia swojego złego zachowania. Co za tym idzie, dziecko nie zrozumie, co robi źle, a jego poprawa będzie czysto „mechaniczna”, tylko na chwilę. Dobre i to, co nie? Tylko, czy warto? Czy warto uzależniać zachowanie dziecka od nagrody? Od nagrody od Świętego Mikołaja? 4. Dla dziecka ta huśtawka może okazać się bardzo stresująca. Sami wiemy, jakie są pociechy. Bardzo mocno chcą coś dostać, przeżywają to wszystko, czekają. Co najważniejsze – wyobrażają sobie Świętego Mikołaja oraz prezent od niego. A tu nagle słyszą, że być może Mikołaj do niego nie przyjdzie. Albo jak przyjdzie, to pod jednym warunkiem. I cała magia prysła. 5. Małe dzieci wierzą w Mikołaja. Wyobrażają go sobie na swój sposób. To siwy, starszy pan z brodą, który produkuje zabawki. To taki pan, który czyta wszystkie listy i uśmiecha się do wszystkich. I ten siwy, dobry pan, daje rózgi niegrzecznym dzieciom? Omija złe dzieci i widzi wszystko, co robią źle? Trochę to przykre. Nie sądzisz? Część pociech boi się spotkania ze Świętym Mikołajem. W większości przypadków wynika to z racji wieku i charakteru, ale niektóre dzieci boją się przebranego taty, czy mężczyzny, bo nasłuchały się historyjek o tym, że patrzył, kiedy zachowywały się nie w porządku. PS. Zanim powiesz, że my przecież w dzieciństwie gorsze rzeczy słyszeliśmy i jakoś żyjemy, wyrośliśmy, to pamiętaj. Kiedyś wszystko było inaczej. Teraz można żyć bardziej świadomie, nowocześnie i bliżej dziecka. To jest super. I pamiętaj, że ja tylko pozwoliłam sobie wyrazić swoją opinię. Twoja oczywiście może być inna. Całkowicie to szanuję. Proszę tylko o kulturę wypowiedzi pod tym postem. Pałac w Konarzewie w śniegu. Tu w 1806 roku zatrzymał się Napoleon Napoleon Bonaparte Napoleon Bonaparte Jak się patrzy, Muzeum w Przestrzeni :) W tym domu 17-18 lutego 1807 przebywał Napoleon Bonaparte Napoleon z placu Napoleona czyli Wareckiego Srebrna Góra i Napoleon w obrotach, przytulić, uściskać i czapkę z głowy zerwać ;) Pałac Podrózny zwany też saskim - był pałacem podróznym Króla Augusta III, również tu zatrzymał się Napoleon podczas ucieczki z Rosji (cześć płacu jest odbudowywana po pożarze) I mamy zaszczyt zrobić fotkę Napoleon, Ryjek i mikołaj ;)) Pałac w Konarzewie - tu zatrzymał się Napoleon. No aktualnie nie zachęca :) Trinec restauracja Napoleon z tej studni podobno chlał wodę Napoleon - też mi coś... Skąd wie, kto był grzeczny, a kto nie? Sam robi prezenty? A może je kupuje? Jak dostaje się do domów? No i jakim cudem udaje mu się objechać cały świat w ciągu jednej nocy? Pytamy o to dzieci z wrocławskiego przedszkola nr 121 – one o św. Mikołaju wiedzą prawie wszystko! Święty Mikołaj wie wszystko i bywa w Chorwacji Święty Mikołaj wie, kto był grzeczny, a kto nie, bo patrzy z nieba. Siedzi tak wysoko, że widzi cały świat i każdego człowieka. Nie wiem, jak to robi, ale on wie, kto nie zjadł obiadu albo narozrabiał. Ale nie siedzi cały czas w niebie. Spotkałam Mikołaja w lecie, w Chorwacji. Był tam na wakacjach. Miał czapkę i brodę, ale był w koszulce z krótkimi rękawami, bo było gorąco. Ada, 5 lat Polecamy także: Święty Mikołaj - wesołe kolorowanki dla dzieci Święty Mikołaj ma super sanie i renifery Żeby zdążyć ze wszystkim, Święty Mikołaj jeździ po świecie saniami, które ciągną renifery. Po śniegu, a jak śniegu nie ma, to po niebie. Jak to robi, że udaje mu się prezenty tak szybko rozdać? Nie wiem. Siostra mówi, że pomagają mu skrzaty. Kazik, 5 lat Święty Mikołaj ma w domu fabrykę Ma w domu fabrykę i robi w niej prezenty. Ta fabryka jest w takim duuuużym, wielgaśnym pokoju. Pomagają mu elfy, ale i tak ma dużo pracy, więc musi robić te zabawki przez calutki rok. Dla mnie robi teraz lalkę księżniczkę. Marysia, 6 lat Święty Mikołaj czyta listy Święty Mikołaj wie, co komu przynieść, bo czyta listy. W zeszłym roku chciałem dostać gadającą ciężarówkę, którą widziałem w telewizji, i dostałem ją, bo Daria, moja siostra, wyrwała kartkę ze swojego zeszytu, napisała list i wysłała go do Mikołaja. Z poczty! Kazik 4 lata Święty Mikołaj czasem musi wejść przez balkon Mikołaj przylatuje nad dom saniami, potem wchodzi do komina, a potem przechodzi przez kominek. U babci Tereski wchodzi przez balkon, bo ona nie ma kominka. Przychodzi w nocy. Kiedyś wszedł do mnie do domu i zostawił mi na stoliku lalkę Barbie. Wszyściusieńko słyszałam, ale się nie obudziłam. Martynka, 5 lat Święty Mikołaj nie powinien ścinać brody Ma długą białą brodę (w zeszłym roku na gwiazdkę miał, więc w tym chyba jej nie zetnie?) i ubiera się na czerwono. Zawsze. Gdyby przyszedł do mnie ubrany na zielono, to by nie był Mikołajem, tylko oszukańcem. Ma taką fajną czapkę z białym pomponikiem i okrągły nos. No i jest stary. Skąd wiem? Bo jest gruby! Łukasz, 5 lat Święty Mikołaj ma żonę i dzieci Ma żonę, panią Mikołajową. Ona też ubiera się na czerwono. Ma też dzieci, które pomagają mu w pakowaniu prezentów. No i w ich wymyślaniu, bo przecież dzieci najlepiej wiedzą, co chciałyby dostać inne dzieci. Do tego ma stado reniferów i kilka par sań, bo gdy na jednych skończą się prezenty, Mikołaj przesiada się na inne, załadowane. Sonia , 5 lat Polecamy: 8 pytań o Świętego Mikołaja Czy są tu grzeczne dzieci? Mikołaj patrzy i wszystko widzi!Zapraszamy do magicznego świata, prezentów, zabawy i choinki. Wszystkie dzieci, małe i duże mają umówione spotkanie z Drużyną Świętego Choinka z Agencją Świętego MikołajaFirmowe spotkania tworzymy od początku do końca. Układamy scenariusz, realizujemy całość na miejscu a po wszystkim sprzątamy i znikamy. Odpowiedni nastrój namalujemy dla Was muzyką, choinką i strojami. Będzie Święty Mikołaj, pojawią się także elfy, śnieżynki i cała bajkowa świta. Mamy dekoracje oraz zabawki dla małych i dużych dzieci. Głodnych możemy nakarmić a spragnionych zabawy roztańczyć do czerwoności. Twoje zadanie jest proste: pomyśl o idealnej imprezie choinkowej, my ją dla Ciebie ekspertami w dziedzinie zabawy, animacji i rozrywki. Od wielu lat przygotowujemy duże i małe wydarzenia. Pikniki, imprezy integracyjne oraz kameralne spotkania. Korzystając z naszego doświadczenia możemy zaplanować i zorganizować całą świąteczną zabawę. Mamy odpowiednich ludzi, sprzęt oraz pomysły. Przyjedziemy do Ciebie wraz ze świętym Mikołajem i jego wesołą drużyną elfów i innych bajkowych postaci. Udekorujemy salę, postawimy choinkę i sprawimy, że wszyscy poczują wyjątkową magie setki sposobów na dobrą zabawę. Tańczymy, skaczemy i śpiewamy a co najważniejsze, wciągamy w wir przygody każdego. Z nami bawią się duzi i mali. Dzieci nauczymy czegoś nowego, dorośli odkryją, że wszyscy jesteśmy dziećmi. Razem zamienimy zwyczajny dzień w bajkową podróż do krainy świętego Mikołaja, bombek i prezentów. Mamy też wiele imprezowych dodatków. Od fotobudki, aż po gogle z wirtualną rzeczywistością. Przygotuj się na coś świątecznego i wyjątkowego!Masz własną Drużynę Świętego Mikołaja, lecz brakuje Wam dekoracji, które podkreślą wyjątkowy charakter imprezy? Zadzwoń do nas! Przywieziemy i postawimy wszystko czego potrzebujecie. W naszym magazynie czekają choinki, wielkie, ozdobne prezenty, oraz wiele innych bajkowych dodatków. Może organizujesz świąteczną zabawę w klimacie Wyspy Skarbów lub czegoś równie szalonego? Zapytaj, na pewno myślisz o świętach, czujesz wyjątkowe smaki i zapachy? Przypominasz sobie rodzinną atmosferę przy stole? Chcesz to wszystko odtworzyć, ale nie masz doświadczenia i czasu na żmudne, kuchenne przygotowania? Nie przejmuj się! Dzięki doświadczeniu naszej ekipy, nie musisz się już niczym przejmować. Zaplanujemy listę dań, ugotujemy wszystko tuż przed imprezą a nawet dowieziemy tam gdzie zechcesz. Po wszystkim oczywiście posprzątamy. Świąteczny Catering, to coś co możesz dać bliskim w prezencie! 6 grudnia Dzień św. Mikołaja. W ciągu kilku ostatnich lat jego wizerunek w oczach dzieci bardzo się zmienił. Dobrodusznego staruszka bezkarnie wykorzystują sieci supermarketów i twórcy kampanii reklamowych. Na szczęście nie zmienia to jednak faktu, iż w dziecięcym świecie Święty Mikołaj wciąż zajmuje miejsce szczególne. Maluchy czekają na niego, piszą listy, wyglądają... O zwyczajach i warunkach pracy Świętego Mikołaja rozmawiamy z Wiktorią Niemiec, Michałem Gliwą i Krzysiem Kowalczykiem, starszakami z Przedszkola nr 5 w to jest Święty Mikołaj?Wiktoria: To jest taki Mikołaj, który przynosi prezenty. Ma białą brodę, czerwoną czapkę z białą kulką, czerwoną kurtkę i czarne buty. Jest bardzo stary i święty, i wszystkie dzieci go bardzo przynosi prezenty tylko tym dzieciom, które akurat są grzeczne...A co to znaczy być grzecznym?Wiktoria: Że nie wolno nikogo bić, nie wolno się kłócić, tylko trzeba głaskać i wszystko robić dobre...Krzysiu: Nie wolno też pluć, kopać, nie wolno nikogo tylko o tym, czego nie wolno robić, a może są rzeczy, które trzeba robić...?Wiktoria: Trzeba pomagać tacie i mamie... Można, jak się umie, pomagać mu pisać albo czytać. Mój tato czyta różne sprawy, które ma do pracy. Pisze też asygnaty... Jest leśniczym, a teraz nawet podleśniczym. Czasem zabiera mnie do lasu i coś mi pokazuje...Krzyś: A mój tato jest informatykiem, wysyła takie papiery, gdzie są napisane ważne rzeczy, do różnych krajów i znajomych. Jak coś robi, to mu Mikołaj wie, czy jesteście grzeczni?Krzyś: Pan Bóg mu mówi...Wiktoria: Mikołaj jest w niebie i wszystko widzi. Mikołaja się nie widzi, bo jest niewidzialny, widzialny jest tylko w Co...???Krzyś: A jak przychodzi i daje prezenty, to co, nie widać go? Mikołaj przychodzi i pyta się Ja widziałam tylko, jak ktoś szurał...A w waszym przedszkolu był już kiedyś?Wiktoria: Był - przebrany. Rozdawał kalendarze i klocki, a dzieciom można jeszcze dać Barbie...Michał: Miał taką sztuczną brodę i był on wie, co chcecie od niego dostać?Krzyś: Bo piszemy do niego listy. Różne, na przykład: misio, klocki, bioniki z Lalkę i można jeszcze coś do jedzenia - czekoladki. Chciałabym dostać perfum dla dzieci, Barbie cukierkową i Kena...Michał: A ja bym chciał być Batmanem i Supermanem...Krzysiu: A ja lego, czołg na baterie, pająka i jakieś zwierzątko, najlepiej on ma te wszystkie zabawki?Krzysiu: Bo mu „alfy” robią...Michał: Nie „alfy”, tylko elfy w niebie, tam mają taką fabrykę. Mojej mamie Mikołaj przyniósł się wysyła listy do Świętego Mikołaja?Wiktoria: Na poczcie z adresem na biegun północny. Można mu też napisać drogę, żeby na pewno Nie, bo ja daję zawsze na okno, potem na drugi dzień patrzę i tego listu już nie Mama mi pisze te rzeczy, które zamówiłem, a ja te, które chcę dostać. Wysyłamy ten list na poczcie. Adres: czym on te wszystkie prezenty nosi?Michał: Ma taki wielki, ogromny worek. W plecaku wszystkieby się nie Nie, on jest taki mały, ale mu się tam wszystkie prezenty A Mikołaj ma jeszcze renifery i te renifery Przecież renifery nie umieją nawet latać, chyba że są zaczarowane...Mikołaj jeździ rowerem czy taksówką?Michał: Sankami...Wiktoria: Nie, bo takim jednym pojazdem, on jest cały brązowy i ma takie duże czerwone siodło. Czasem pakuje na dachu, a potem wchodzi do domu przez Tylko nie to! A jakby w kominku się paliło, a Mikołaj wszedł do komina, toby mu się spaliła pupa...Krzysiu: A u nas puka do drzwi. Jak byłem mniejszy, to się go nawet kiedyś dzieci niegrzeczne też dostają prezenty?Krzyś: Oszkrabiny i I takie coś, taką zabawkę, która ich się zbliża dzień, w którym Mikołaj odwiedza dzieci, zdarza się, że po mieście chodzi kilku Mikołajów...?Wiktoria: Oni są przebrani, fałszywi... A niektórzy przebrani mogą robić cyrk, na przykład mogą chodzić na liniach do góry O nie! Tego by nie umieli! Za Mikołaja może też się przebrać złodziej.

a mikołaj patrzy i wszystko widzi